Z Huraganem na remis

Z Huraganem na remis

Do Jasionki wybieraliśmy się po komplet punktów jednak późniejsze wydarzenia pokazały, że "Huragan" to już nie ta słaba drużyna z tamtego i początku tego sezonu.
Do tego ciężkie warunki - podmokłe, nieskoszone boisko, silny wiatr dodatkowo utrudniały konstruowanie akcji w tym meczu. Mecz rozpoczynamy od zmasowanych ataków jednak nie potrafimy znaleźć drogi do bramki przeciwnika. Co jakiś czas gospodarze groźnie kontratakują. Niestety błąd w środku pola i napastnik "Huraganu" przejmuje piłkę - od środka pola ma przed sobą jedynie bramkarza. Pierwszy strzał bramkarz odbija jednak brak asekuracji powoduje, że strzelający znów przejmuje piłkę i wystawia ją koledze, który pakuje piłkę do pustej bramki. Podrażnieni utratą bramki ruszamy do ataku i udaje się wyrównać już kilka minut później a strzelcem bramki jest nasz etatowy snajper Patryk Chrobak.
Pomimo kilku dogodnych akcji nie udało się już w pierwszej połowie zdobyć bramki i na przerwę schodzimy z wynikiem 1:1.
Po przerwie chcieliśmy "coś ugrać" jednak gra pod wiatr ewidentnie nam nie wychodziła, w tej części gry dosłownie dwa razy zagroziliśmy bramce gospodarzy.
Za to gospodarze grający z wiatrem raz po raz przedzierali się pod naszą bramkę tworząc sobie bardzo dobre okazje bramkowe.
Do tego Konrad Szmyd, który dopiero wrócił po kontuzji w tym meczu nabawił się kolejnej i musiał opuścić plac gry (czeka go co najmniej 10 dni z nogą w szynie) i już w tej rundzie nie zobaczymy go na boisku a szkoda bo każdy wie jak dużo wnosi do drużyny "Kony" kiedy jest w pełni zdrowy dlatego mamy nadzieję, że szybko upora się z kontuzją i wróci jeszcze silniejszy.
Patrząc na pierwszą połowę - powinniśmy ten mecz wygrać, jednak patrząc na drugą połowę - powinniśmy przegrać.
Dlatego też wydaje się że remis jest wynikiem sprawiedliwym, choć szkoda straconych punktów ponieważ 3 z 4 drużyn które są obecnie przed nami również zremisowały swoje mecze więc była szansa na odrobienie części strat.
Jednak nie załamujemy się i gramy dalej bo już za tydzień kolejna okazja do zdobycia pełnej puli, kiedy to na własnym stadionie podejmiemy znajdującą się obecnie w kryzysie i okupującą ostatnie miejsce w tabeli drużynę LKS "Sokół" Trześniów.
Już teraz zapraszamy wszystkich kibiców na ten mecz - niedziela 30 października godzina 11:00 stadion w Komborni.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości