Wysoka porażka juniorów w Targowiskach

Wysoka porażka juniorów w Targowiskach

W dzisiejsze ponure popołudnie nasza drużyna juniorów udała się do pobliskich Targowisk aby powalczyć o punkty z miejscowym "Partyzantem". Już przed meczem wiedzieliśmy, że zadanie nie będzie proste bo ekipa z Targowisk to dobra drużyna a do tego doszły problemy kadrowe (brak trzech podstawowych zawodników: Norbert Lisowski, Mateusz Ekiert, Paweł Machaj).
Początek meczu to wzajemne badanie możliwości przeciwnika. Strzelanie w 13 minucie rozpoczął Miłosz Babczyński z Targowisk po błędzie naszej formacji defensywnej.
Nasza odpowied była szybka - akcja prawą stroną Kamila Wilusza, podanie do Maćka Długosza i ten doprowadza do wyrównania - wróciła nadzieja na dobry wynik.
Niestety już minutę później błąd bramkarza (przepuszcza śliską piłkę) i mamy 2:1 dla "Partyzanta" i znów musimy gonić wynik. Niestety 21 i 24 minuta odbierają naszym chłopakom chęci do gry - 4:1. Po tej bramce gra trochę się uspokoiła choć obydwie drużyny stworzyły sobie po kilka sytuacji do zdobycia bramki.
Kiedy wszyscy czekali już na przerwę dostajemy niespodziewaną bramkę do szatni w 45 minucie i na przerwę schodzimy z wynikiem 5:1 (w tym momencie było już jasne, że nie uda się wywieźć korzystnego rezultatu z Targowisk).
Na drugą połowę wychodzimy z jedyną zmianą jaką mogliśmy zrobić w tym meczu (w miejsce Kamila Wilusza wchodzi Kamil Zywar). Próbujemy atakować jednak nie potrafimy znaleźć drogi do bramki przeciwnika. W 54 minucie kolejna bramka dla "Partyzanta" - 6:1.
Rzucamy się do ataku i mamy dwie stuprocentowe okazje (raz nawet słupek uratował gospodarzy przed stratą bramki po strzale Jakuba Kwolka). Partyzant dobija nas w 74 i 86 minucie meczu ustalając wynik na 8:1 a my najgroźniejszą sytuację mieliśmy przy strzale Marcina Krupy z rzutu wolnego kiedy to piłka przeleciała minimalnie nad bramką.
Już za tydzień mecz z Faliszówką i najlepsza okazja do pierwszego zwycięstwa (jak nie z nimi to z kim). Miejmy tylko nadzieję, że będziemy mogli wystawić optymalny skład jak w meczu z Guzikówką.
Już teraz zapraszamy kibiców na to spotkanie - sobota 15 października godz. 15:00.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości