Wysoka porażka juniorów
W sobotnie popołudnie nasza drużyna juniorów udała się do Rymanowa Zdroju na pierwszy w tym sezonie wyjazd.
Na mecz udajemy się w 12 osobowym składzie bez kilku podstawowych graczy.
Z konieczności, przez nieobecność podstawowego bramkarza Norberta Lisowskiego w bramce staje Kamil Wilusz.
Początek meczu i już wiadomo, że łatwo nie będzie - drużyna z Rymanowa Zdroju od początku szturmuje naszą bramkę.
4 minuta spotkania, błąd naszej formacji defensywnej i przegrywamy 1:0. Bramka na początku sprawiła, że z naszych chłopaków "zeszło powietrze", Florian atakował raz za razem a my ograniczyliśmy się do kontrataków.
W 25 minucie Kacper Józefczyk a w 33 minucie Maciej Długosz zostali ukarani żółtą kartką za "nierozważny atak nogami na nogi przeciwnika".
W 41 minucie Kamil Wilusz przy wyjściu do piłki fauluje napastnika gospodarzy i sędzie wskazuje na "wapno", na szczęście zawodnik Floriana nie wykorzystuje tej okazji i strzela w poprzeczkę.
Na przerwę schodzimy przegrywając 1:0.
Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza - 47 minuta błąd krycia w naszej obronie i zawodnik z Rymanowa Zdroju po rękach naszego bramkarza umieszcza piłkę w bramce - 2:0.
58 minuta to błąd naszego bramkarza - wydawało się, że łatwo chwyci piłkę jednak ta niestety wypada mu z rąk i wtacza się do bramki i mamy 3:0.
W 60 minucie gospodarze oddają ładny strzał w poprzeczkę naszej bramki.
W 62 minucie Maciej Długosz decyduje się na rajd prawą stroną boiska, wpada w pole karne, zauważa Pawła Machaja i wystawia mu piłkę a Paweł pewnym strzałem zdobywa bramkę na 3:1.
W 64 minucie Piotrka Kwolka ponoszą nerwy i otrzymuje żółtą kartkę za "krytykę orzeczeń sędziego", a gospodarze mają rzut wolny z ok 20 metrów. Zawodnik gospodarzy popisuje się ładnym uderzeniem i mamy 4:1.
W 68 minucie boisko opuszcza Dominik Fic a w jego miejsce wchodzi Gabriel Balawajder.
71 minuta to ładna bramka dla gospodarzy - z prawej strony strzał na długi słupek po rękach naszego bramkarza piłka odbija się od słupka i wpada do bramki i mamy 5:1.
W 74 minucie zawodnik gospodarzy zostaje ukarany żółtą kartką za "nierozważny atak nogami na nogi przeciwnika".
W 75 minucie błąd popełnia Gabriel Balawajder, zbyt słabo podaje piłkę do bramkarza, dopada do niej napastnik gospodarzy i wystawia ją koledze z drużyny, który tylko dostawił nogę i strzelił do pustej bramki na 6:1.
W 77 minucie Maciej Długosz ładnym strzałem pokonuje miejscowego bramkarza i mamy 6:2.
W 83 minucie gospodarze obijają słupek naszej bramki.
W 86 minucie indywidualna akcja napastnika gospodarzy i wykorzystanie sytuacji sam na sam - 7:2.
87 minuta to kopia akcji z przed minuty i ustalenie wyniku na 8:2.
Mecz kończy się wysoką przegraną naszej drużyny bo aż 8:2.
Miejmy nadzieję, że już za tydzień nasi zawodnicy pokażą, że potrafią grać w piłkę i wygrywać.
Przeciwnikiem naszej drużyny w najbliższą sobotę będzie drużyna WKS "Rędzinianka" Wojaszówka.
Już teraz zapraszamy kibiców na ten mecz - pomóżmy naszym sportowym dopingiem.
Komentarze