Remis w strugach deszczu

W sobotnie, deszczowe popołudnie drużyna juniorów KKS "Dwór" Kombornia udała się do Lubatowej aby rozegrać kolejny mecz ligowy. Mecz rozpoczął się od ataków naszej drużyny i wszystko wskazywało na to, że KKS szybko obejmie prowadzenie. Tymczasem w 4 minucie spotkania pierwsza kontra Lubatowej i bramka na 1:0. Na szczęście zawodnicy "Dworu" nie załamali się po tej stracie i ruszyli do ataku. W 12 minucie do wyrównania ładnym lobem doprowadził Wiktor Józefczyk, który po zdobyciu bramki ukarany został żółtą kartką za ściągnięcie koszulki. W 33 minucie Konrad Rymarz wyprowadza nasz zespół na prowadzenie. Choć zarówno jedna jak i druga drużyna miały okazję do zdobycia bramki to pierwsza połowa kończy się prowadzeniem naszego zespołu 2:1. Po zmianie stron początkowe fragmenty drugiej połowy wyglądały podobnie. Nasi piłkarze chcieli jak najszybciej podwyższyć wynik i udało się to w 51 minucie kiedy to na listę strzelców znów wpisał się Wiktor Józefczyk zdobywając bramkę po rykoszecie. Niestety chyba ulewa, która przeszła nad stadionem odebrała naszym chłopakom siły i chęci do gry bo oddali inicjatywę gospodarzom. W ok 58 minucie wrzutka z lewej strony, piłka przelatuje nad naszym bramkarzem i Kacper Lenart chyba zapominając, że gra na obronie a nie na bramce - wybija piłkę ręką (ciężko stwierdzić czy piłka wpadła by do bramki gdyby nie jego interwencja, na pewno było blisko). Rzut karny pewnie wykorzystuje zawodnik z Lubatowej i mamy 2:3. W 68 minucie zawodnik Lubatowej dostaje czerwoną kartkę i teoretycznie powinno być łatwiej... nic bardziej mylnego. Trzy minuty później (w 71 minucie) tracimy trzecią bramkę i jest remis 3:3. Pomimo sytuacji z obu stron wynik nie uległ już zmianie i obie drużyny podzieliły się punktami.

Już w najbliższą sobotę derbowe spotkanie z KS "Kotwica" Korczyna.