Jak nie idzie, to nie idzie...

W niedzielnym spotkaniu ulegliśmy drużynie LUKS "Burza" Rogi 0:2. Od początku spotkania goście próbowali narzucić nam swój styl gry i szybko zdobyć bramkę ale na szczęście im się to nie udało. Po początkowej przewadze Rogów to my przejęliśmy inicjatywę i stworzyliśmy sobie kilka dogodnych sytuacji. Jednak piłka nie mogła znaleźć drogi do bramki i do przerwy był remis 0:0.

Po przerwie zaczęliśmy coraz mocniej atakować jednak na po wejściu w pole karne rywala jakby czegoś brakowało, piłka nie chciała słuchać naszych zawodników. Goście kilka razy groźnie kontratakowali, oddali kilka groźnych strzałów, mieli też sytuacje sam na sam z bramkarzem ale nic nie udało im się strzelić.

Wszystko zmieniło się w 65 minucie kiedy to zawodnik "Burzy" obejrzał drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę. Wydawać by się mogło, że od tej chwili nasze zadanie powinno być łatwiejsze... nic bardziej mylnego. Do tego momentu to my przeważaliśmy a grając w przewadze zaczęliśmy popełniać więcej błędów. Kumulacja tego nadeszła w ok 73-75 minucie meczu kiedy to nie mogliśmy wyjść z okolic własnego pola karnego próbując wybić piłkę na oślep, goście mieli 5 wrzutów z autu a następnie rzut rożny - po wrzutce bramkarz odbił piłkę, jednak ta trafiła do niepilnowanego zawodnika gości Szymona Dębiczaka a ten nie atakowany przez nikogo "strzałem życia" z ok 17 metra umieszcza piłkę w samym okienku naszej bramki - przegrywamy 0:1. Od tego momentu staraliśmy się za wszelką cenę wyrównać "bijąc głową w mur" i narażając się na groźne kontry. W 85 minucie Daniel Stanisz wykorzystuje jedną z sytuacji sam na sam i wyprowadza swój zespół na dwubramkowe prowadzenie "stawiając kropkę nad i".

Przegrywamy kolejny mecz, w którym mamy przewagę i przy odrobinie szczęścia a przede wszystkim skuteczności w ataku powinniśmy bez większych problemów wygrać.

Za tydzień jedziemy do Lubatowej, która ma jeszcze matematyczne szanse na awans a w poprzednim meczu zwyciężyła w starciu z "Burzą" Rogi więc zapewne bardzo wysoko zawiesi nam poprzeczkę.

Drużynie z Rogów dziękujemy za mecz i życzymy powodzenia w kolejnych potyczkach i utrzymania miejsca premiowanego awansem.